-Jak ta ze Scooby Doo?-zaśmiałam się.
Dziewczyna chyba się wkurzyła moim żartem.
-Ej no nie chciałam cię urazić-powiedziałam-ja jestem Katniss.
-Całkiem ładnie-powiedziałam i w końcu się rozchmurzyła.
-Może pójdziemy na lody-zaproponowałam. Dziewczyna po długim namyśle zgodziła się. Poszłyśmy do budki z lodami stojącej niedaleko mojego domu.
-Poproszę truskawkowe lody-powiedziałam do sprzedawcy.
<<Daphne?>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz